Asset Publisher Asset Publisher

Lepkie pułapki w lesie

Od jakiegoś czasu w naszych lasach można zaobserwować białe opaski na drzewach pokryte lepką substancją. To nic innego jak pułapki na szkodliwe owady, które pomogą nam oszacować ich liczebność w zbliżającym się sezonie.

  

 

   Ochrona lasu to obok innych dziedzin takich jak użytkowanie lasu czy hodowla, jeden z najważniejszych działów gospodarki leśnej. Zajmuje się głównie utrzymaniem lasu we właściwym stanie zdrowotnym (higiena lasu) oraz takim kształtowaniem warunków w ekosystemie leśnym, aby były one bardziej odporne na różnego rodzaju czynniki szkodliwe (profilaktyka). Wszystkie zasady związane z właściwą ochroną lasu spisane są w Instrukcji Ochrony Lasu.
   Głównym działaniem profilaktycznym jest szacowanie liczebności szkodliwych owadów, zwłaszcza tych, które w historii leśnictwa w Polsce dały się mocno we znaki naszym poprzednikom.
Jednym z takich gatunków jest brudnica mniszka Lymantria monacha – motyl, którego żarłoczne gąsienice doprowadziły w latach 1979-1986 w naszym nadleśnictwie do poważnych strat w drzewostanach sosnowych. Lymantria monacha – motyl, którego żarłoczne gąsienice doprowadziły w latach 1979-1986 w naszym nadleśnictwie do poważnych strat w drzewostanach sosnowych.
   Pierwszym etapem w rozpoznaniu zagrożenia masowego występowania brudnicy, jest obserwacja rójki tego motyla, która ma miejsce w lipcu. Każdego roku na najbardziej zagrożonych powierzchniach przeprowadzamy specjalne kontrole. W związku z tym, że w ubiegłym roku wskazała ona potencjalne zagrożenie zwiększonym występowaniem, w tym roku specjalne jednostki Lasów Państwowych – Zespoły Ochrony Lasu, zarządziły dodatkową, nadzwyczajną kontrolę.

złoża jajowe brudnicy


   Dorosła samica brudnicy z końcem lata składa swoje jaja w skupiskach, układając je w spękaniach kory. W osłonkach jajowych zimuje gąsienica,  która wiosną, kiedy temperatura powietrza oscyluje między 10-15oC, rozpoczyna wylęg i wielką wędrówkę w korony sosen. Nie trudno się domyśleć, że lepka przeszkoda zatrzymuje ten żarłoczny pochód, dostarczając nam jednocześnie wiedzy na temat liczebności gąsienic. Jeżeli znacznie przekroczy ona dopuszczalną granicę wdraża się zabiegi zwalczające szkodnika. Gąsienica zjada igły sosny od nasady, marnotrawiąc jej końcówki.

   Na szczęście do tej pory działania profilaktyczne, ukierunkowane raczej na stwarzanie dogodnych warunków dla występowania naturalnych wrogów barczatki, tudzież unikanie tworzenia tzw. monokultur sosnowych, w których rozwija się ona najszybciej, były skuteczne. Trzeba jednak trzymać rękę na pulsie, ponieważ w przyrodzie nic nie jest oczywiste.
   Podobne sposoby prognozowania wykonuje się także w odniesieniu do innych gatunków motyli, powodujących szkody w drzewostanach liściastych.